Są obrazy, które trzymają czytelnika za kark i wtykają mu nos w książkę, tak że wydaje mu się, że czyta nie książkę, lecz samego pisarza. Widzi się wtedy opatulonego w pelisę, spędzającego całe dnie w łóżku Prousta. Czytaj dalej → „Dziennik pisarza w piżamie”